Podobno się zbliża i już niedługo obsypie nas miłymi zapachami i kwiatami... Pani Wiosna oczywiście:) Nie wiem jak Wy, ale ja jej wyglądam już niecierpliwie, bo znudziła mi się dekoracja z chmur, która stale wisi nad głową. Pani Wiosenko - czekamy:)
A tymczasem mam do pokazania kilka rzeczy, które powstały w zimowych miesiącach.
Po pierwsze - filcowane szale.
Z kawałka zafarbowanej czesanki z merynosa powstały dwa. Do pierwszego dodałam chusteczki jedwabne (mawata).
Do drugiego wyczesy jedwabne i trochę czesanki z bambusa.
Powstało też kilka farbowanek według pomysłu osoby bardzo pozytywnie zakręconej na punkcie filcowania.
Kolejne rzeczy pokażę jak tylko uda mi się zrobić sensowne fotki.
Tradycyjnie życzę Wam spokojnej nocy i pozdrawiam serdecznie:)
Szale prześliczne!
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie:)
UsuńCudny!!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńNo nareszcie się doczekałam :))). Stęskniłam się już za Twoimi wpisami. Poza tym tak ładnie zaprosiłaś wiosnę, że od razu słońce zaświeciło ;))). I oby już tak świeciło jak najdłużej!!!
OdpowiedzUsuńSzale przecudnej urody!!!! Pragnę zobaczyć je na własne oczy i pomacać :). Coraz bardziej dojrzewam do zrobienia sobie jakiegoś.
Farbowanki też śliczne!
Uściski :)
Rzeczywiście, zapowiadali śnieg i deszcz, a tu taka niespodzianka w sobotę:) Też mam nadzieję, że słonko będzie częściej do nas się uśmiechać.
UsuńPrzygotuję wszystko do macania na sobotę. Do zobaczenia:)
Są niesamowicie eleganckie!!!! :)Piękne!!!
OdpowiedzUsuńCieszę się, że Ci się podobają, dziękuję:)
UsuńDzisiaj rano widziałam dwa klucze gęsi i dzień był u nas bardzo słoneczny bez tych obrzydliwych chmur. Wszyscy mamy dość zimy.
OdpowiedzUsuńSzale ufilcowałaś cudne:) No i farbowanki wyszły śliczne:) Zieleń z fioletami i bielą to coś dla mnie:)
U nas też było pięknie w sobotę. Gęsi to dobry znak:)
UsuńPrzepiękne szale! Może nimi przywołasz wiodnę? Albo kolorkami czesanek? Oj, żeby Ci się udało!
OdpowiedzUsuńTaki miałam zamiar:) Szale są cieniutkie, więc są w sam raz na wiosnę. Mam nadzieję, że się uda;)
UsuńPiękne te fioletu. Na wiosnę, jak znalazł. Czesanki boskie :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci bardzo:)
UsuńPiękne szale :)
OdpowiedzUsuńBardzo, bardzo dziękuję:*
UsuńUwielbiam szale z filcu. Te Twoje mają bardzo piękne kolory!
OdpowiedzUsuń