Idealna na ciepłe i słoneczne dni, którymi możemy się ostatnio cieszyć. Zrobiłam ją techniką Cellini Spiral, czyli ściegiem peyote (mozaikowym) z koralików w różnych rozmiarach.
Było to moje trzecie podejście do tej techniki. Poprzednie były nieudane z powodu użytych koralików. Nie mam wielkiego doświadczenia, ale użycie w tej bransoletce koralików w rozmiarze 15/o jako bazy spowodowało, że koraliki ładnie się układają i trzymają kształt. Preciosa się nie sprawdziły. Poza białymi 15/o Toho użyłam 11/o Toho silverlined teal, turkusowych koralików z Euroclassu i kryształowych 8/o Toho.
Na zrobienie tej bransoletki trzeba zarezerwować sobie więcej czasu niż na bransoletkę robioną na szydełku.
Życzę Wam słonecznej niedzieli:)
niedziela, 28 kwietnia 2013
piątek, 12 kwietnia 2013
Jak pomóc wiośnie...
zastanawiali się niedawno słuchacze i redaktorzy niektórych audycji w mojej ukochanej radiowej Trójce. Propozycje były przeróżne - od zjadania lub eksportowania śniegu po rozkładanie kwiatów wszędzie, gdzie się da. Moja wyobraźnia podpowiedziała mi żeby uprząść, wydziergać, ukoralikować, ulepić albo ufilcować coś zielonego albo bardzo kolorowego. W ręce wpadła mi czesanka ze stałego źródła (World of wool) w kolorze bardzo wiosennej, soczystej zieleni.
I spiesząc z pomocą Wiosence uprzędłam taki oto moteczek
W 100 gramach zmieściło się ok.550 metrów przędzy. Skład - merynos z jedwabiem.
Może Wiosna już z nami zostanie na jakiś czas, skoro słuchacze tak się starali:)))
Pozdrawiam Was serdecznie życząc pięknego weekendu.
I spiesząc z pomocą Wiosence uprzędłam taki oto moteczek
W 100 gramach zmieściło się ok.550 metrów przędzy. Skład - merynos z jedwabiem.
Może Wiosna już z nami zostanie na jakiś czas, skoro słuchacze tak się starali:)))
Pozdrawiam Was serdecznie życząc pięknego weekendu.
Subskrybuj:
Posty (Atom)