sobota, 9 marca 2013

Laminaria jako szal

Ten szal zaczęłam robić dawno temu, ale odłożyłam go i przeleżał w szafie dłuuugi czas. W końcu udało mi się go skończyć.


Zużyłam prawie cały motek włóczki - ok. 700 m - którą uprzędłam z gotowej mieszanki merynosa i jedwabiu z WoW.


Szal robiony jest od środka, ma wymiary 190 cm x 38 cm, a schemat dostępny jest tutaj - klik.





Pozdrawiam:)

9 komentarzy:

  1. Jeeej! jaki cudny! i jaki Twój (że włóczka własna) i jaki piękny kolor!!
    sam zachwyt :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękny szal Ci wyszedł. Cudowny kolor. A fakt, że wełna samodzielnie uprzędziona dodaje mu wartości. A do tego merynos z jedwabiem - toż dotyk tego musi być jak pieszczota cudowny.

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudny ! Wzór zachwycający. A kolor rewelacyjny :-) Szal jest przepiękny :-)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Szal piękny, a na żywo jeszcze piękniejszy! Ma cudny kolor, którego chyba żadne zdjęcie nie odda do końca :). Uściski :).

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękny kolor i wzór ,pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  6. Cudeńko. U mnie też leżą takie wwykopaliska, które mam nadzieję wykończyć :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Dziękuję Wam za wszystkie miłe słowa. Cieszę się, że szal Wam się podoba:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ten kolor! Ten wzór! Wszystko pięknie ujęłaś!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i zapraszam ponownie:)