piątek, 9 sierpnia 2013

Ukośniki

Dzisiaj nadal koraliki, bo na widok wełny robi mi się zbyt ciepło, a tego chciałabym uniknąć z powodu panujących temperatur.
Spróbowałam ukośnika, czyli sznura koralikowego robionego trochę inaczej niż te, które robiłam do tej pory. Pierwszy komplet zrobiłam z metalicznych fioletowych koralików Preciosa 2,3mm.


Drugi komplet zrobiłam z miksu Preciosa w tonacji pomarańczowo-różowo-czerwono-złotej również w rozmiarze 2,3mm. Długo zastanawiałam się co z takiej mieszanki zrobić, bo koraliki były bardzo nierówne. I ukośnik był chyba dobrym pomysłem na jej zagospodarowanie. Bransoletka ma 24 koraliki w rzędzie.


Naszyjnik - środek ma 12 koralików w rzędzie, końcówki 9 koralików.


Bardzo polubiłam ten komplet i często go noszę.

Dziękuję za wszystkie komentarze pod poprzednim postem.

Pozdrawiam:-)

6 komentarzy:

  1. Śliczne te komplety! Ten drugi kojarzy mi się wyjątkowo soczyście, orzeźwiająco i owocowo :). Wcale Ci się nie dziwię, że go tak polubiłaś :)).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kolor pomarańczowy i jego okolice jest dla mnie bardzo optymistyczny i rozweselający, chyba tego było mi trzeba, skoro tak go polubiłam:))

      Usuń
  2. Piękne! Może rzeczywiście ten komplet z miksu jest bardziej praktyczny, ale kolor tego fioletowego jest absolutnie oszałamiająco elegancki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rzeczywiście, fiolet jest elegancki i dostojny na specjalne okazje, a pomarańczowy pasuje prawie do wszystkiego o każdej porze dnia:))

      Usuń
  3. Świetny ten w czerwieniach i pomarańczach. Ja bym sobie wersję turkusowo-błękitno-zieloną zrobiła.

    OdpowiedzUsuń
  4. Taka wersja będzie pięęęękna... Aż się chłodniej robi na samą myśl:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i zapraszam ponownie:)