Kolejne motki cienkiego moherku zamieniły się w chustę.
Skorzystałam z wzoru udostępnionego na Ravelry - Percy Shawl, ale pominęłam jego środkową część, ponieważ nie pasowała mi do całości i zrezygnowałam z ozdobnych kuleczek w wykończeniu. Mam nadzieję, że moje zabiegi nie zaszkodziły chuście.
Zużyłam dwa motki Kid Mohair Yarn Art, czyli chusta waży około 50 gr; druty 5mm.
Gdy odkładałam druty z robótką, w ręce wchodziło mi wszystko co różowe, więc z koralików Toho w kolorze prawie-takim-samym zrobiłam kolczyki i bransoletkę:)
Dziękuję za miłe komentarze i Wasze odwiedziny.
Pozdrawiam życząc miłego weekendu:)
Cudna :-) Wspaniały wzór i kolor :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Pięknie dziękuję i również Cię pozdrawiam:)
UsuńCudowna chusta, rewelacja!!!
OdpowiedzUsuńCieszę się, że Ci się podoba:)))
UsuńŚliczna chusta! I wcale jej nie zaszkodziło pominięcie części wzoru - prawdę mówiąc Twoja wersja podoba mi się bardziej :)).
OdpowiedzUsuńKolczyki i bransoletka idealnie do niej pasują. Chyba muszę sobie przypomnieć jak się te kulki robiło ;).
Ściskam ciepło w ten zimny i deszczowy dzień :).
Cieszę się, że podoba Ci się moja wersja uproszczona:)
UsuńMam nadzieję, że słońce sobie o nas w końcu przypomni!
bardzo ladna...dobra robota...
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo:)
UsuńPiękna chusta, misterna robota! Pozdrawiam :0
OdpowiedzUsuńBardzo Ci dziękuję i serdecznie pozdrawiam:)
UsuńU Ciebie różowo to chyba i wesoło, w taką pogodę trzeba się jakoś doenergetyzować, Chusta cudna, masz cierpliwość.
OdpowiedzUsuńDoenergetyzować i odwrócić uwagę od tego co jest za oknem:)))
UsuńChusta genialna, ale nie wiem, czy bym się porwała na taki wzór - jeszcze chyba zbyt skomplikowany. A szkoda, bo 3 kolory moheru walają się u mnie od roku prawie - chyba muszę się za nie wziąć wreszcie.
OdpowiedzUsuńNo i pozostałe różowości piękne, jak znalazł do kompletu :-)
Wzór wymaga skupienia uwagi i liczenia, ale jest do przejścia, jeśli nie teraz, to za jakiś czas machniesz go bez problemu:)
UsuńPiękna chusta, takie lekkie zwiewne cudo. najbardziej jednak zazdroszczę koralikowych umiejętności. Nigdy czegoś takiego nie próbowałam, a twoje prace są przepiękne! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci za miłe słowa:) Koraliki są proste. Wystarczy tylko chcieć i trochę cierpliwości.
UsuńPozdrawiam serdecznie
Sabinko - przepiękna!!!!!
OdpowiedzUsuńPrzecudna chusta i biżuteria :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń